Laudare. Benedicere. Praedicare – dlaczego z dominikanami nam po drodze?

Dzisiaj, chociaż poniedziałek, to dla nas całkiem radosny dzień – wspomnienie św. Dominika. A jak ma się kościół dominikanów pod nosem, to nawet na Uroczystość można się załapać! Myśleliśmy, żeby Wam trochę napisać dlaczego Dominika tak cenimy, czym nas inspiruje i jak staramy się go naśladować.

Ale chyba napiszemy tylko tyle, że cieszymy się z bycia dominikańską wspólnotą – że możemy całe nasze ciało zaprzęgać do modlitwy uwielbienia, że możemy słuchać Słowa i je głosić na „krańcach” (i tych Lednickich, i tych na ulicach Poznania, i jeszcze w wielu innych miejscach), że możemy zachwycać się Litanią Dominikańską i, że możemy budować wspólnotę. A tak trochę z przymrużeniem oka, to cieszymy się, że w tej wspólnocie ciągle mamy okazje, żeby uczyć się wzajemnej miłości, szczególnie tej „uszczypliwej” 😉

Więc zapraszamy Was do wspólnej radości i dziękczynienia za życie św. Dominika i jego Zakon!

/ Kamil

Grafika pochodzi ze strony www.dominikanie.pl

Recent Posts