Deszczowa Ewangelizacja

Autor:
W Uncategorized

Wczoraj, po mszy o 19 w naszej intencji udaliśmy się głosić, jak to w zwyczaju mamy w trzecie wtorki miesiąca, w ramach ewangelizacji z Pompą. I tym razem mogliśmy robić to wspólnie z innymi Wspólnotami, bo jak zawsze mogliśmy liczyć na ich wsparcie. Razem było nas trzydziestu! To  już piękna ilość. Ale jak wiadomo, im więcej tym lepiej! Niby pierwszy dzień wiosny, ale wiosnę tego wieczoru ciężko było dostrzec, bo było dość deszczowo. Ale  za to w sercach kiedy się głosi, maj!

Wyjątkowo nie mieliśmy tym razem nagłośnienia, ale to nic. Może i ta Pompa była bardziej cicha, ale wierzymy, że to nie ma wpływu na jej owoce. One zawsze są. Pary poszły głosić, a na miejscu pozostało kilka osób wraz z Ojcem Andrzejem, który był skory do rozmów oraz wyspowiadania kogoś.

To była też ewangelizacja z niespodzianką! Przygotował ją dla nas Szymon, który przywiózł dla każdego słoik miodu! Już kiedyś dostaliśmy od niego miód, więc jest sprawdzony  i gorąco polecamy jego pasiekę w Pniewach! :)

Cieszymy się, że Bóg natchnął nas do tego, żeby podjąć takie dużo dzieło jak Pompa.

To dopiero rozgrzewka przed Ewangelizacją  na Lednicy, kiedy będzie nas o wiele wiele więcej! Zapisy już ruszyły na stronie ewangelizatorzy.pl

więc… Idźcie i głoście więc z nami!

 

A na zachętę jeszcze kilka zdań od uczestników Pompy:

Ja miałam niesamowite doświadczenie, właściwie walczyłam sama ze sobą, żeby tam pójść. A jak już poszłam, to czułam rozpierającą radość i wierzyłam, że Bóg nas posłał, cała atmosfera, radość… Z moją parą ewangelizacyjną miałam ciekawą rozmowę z ciekawym panem. I to było super doświadczenie, nasza modlitwa i rozmowa z tym panem głęboko go poruszyła. Wiedziałam, że Bóg działa i ziarno zostało zasiane! Amen

Kasia

 

Gdzie widzę działanie Pana? Poza tym, że przestał padać deszcz, bo to było oczywiste – pierwsza osoba, z którą rozmawialiśmy, poszła do ojca od razu umówić się na spowiedź. Poza tym ludzie, z którymi chciałem rozmawiać, w większości byli zajęci, ale mój towarzysz potrafił sprawić, że ludzie się zatrzymywali. Większość osób, z którymi udało się porozmawiać, mówiła o wspólnocie – że szuka albo będzie jej szukać. To ważne, że jest grupa ludzi, to człowieka niesie. To dla mnie myśl przewodnia tej pompy.

Marcin

 

Kolejny wtorek, kolejna Pompa i cały czas nowa łaska! Pan Bóg przychodził w sposób szczególny do młodych, o których miałam przywilej modlić się w ostatni wtorek. Odczytuje to jako zaproszenie do jeszcze gorliwszego wołania o wylanie Ducha Świętego właśnie na nich. Niech On przemienia nasze serca, aby, jak to jest napisane: „wszelkie ciało wielbiło Jego święte imię” (Ps 145,21).

Klaudia

 

Rozmawialiśmy dobre 15 minut z chłopakiem i dziewczyną przy jednym z pubów. Nie wiedzieliśmy, czy oni chcą nas słuchać, czy nie, i już prawie mieliśmy się zbierać, ale kiedy zeszliśmy na temat modlitwy o uzdrowienie, chłopak zaczął się otwierać i opowiedział o sytuacji swojej kuzynki, która nie mogła zajść w ciążę i została uzdrowiona podczas tego rodzaju modlitwy. Dla niego głębokim przeżyciem było to, że my przyszliśmy do niego jako ludzie młodzi i że my też się tak modlimy, że mamy relację z Bogiem i że jest takie miejsce, do którego może przyjść i dzielić się doznaniem Boga z ludźmi w swoim wieku. Myślę, że to bardzo zmieniło jego postrzeganie i otworzyło go. Poza tym, ten chłopak i dziewczyna od początku czekali na znajomych, którzy mieli przyjść za chwilę, a pojawili się dopiero po 20 minutach i myślę, że w tym też jest jakieś działanie Pana. I chwała za to Panu!

Michał

 

 

 

Recent Posts